Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mieszkam w Wiartlu, bo tu spokój

Nie wiedziałam, co wywołam,
gdy rzucałam, ot tak, w przestrzeń:
przyjeżdżajcie... cisza... spokój...
czysta woda i powietrze...

Na poważnie wzięli słowa
i przedwczoraj przed budzikiem
przyjechali w cztery „fury”,
sprawdzić, co tam u "puszczyków".

Subwoofery w samochodach
wzdęły brzuchy w rytmie disco,
na co kogut, gubiąc pióra,
do sąsiadów z mety prysnął,

pies się ukrył za wygódką,
kot z kanapy dał drapaka.
Mąż się zaszył na poddaszu
i jak małe dziecko płakał.


Odjeżdżali zachwyceni,
obiecując, że... powrócą.
Mąż już obsechł, pies wyć przestał.
Ciągle nie wiem, gdzie jest Mruczuś.



(K.B.)Wiartel 18.02.2013

autor

Zora2

Dodano: 2013-02-18 13:22:42
Ten wiersz przeczytano 3512 razy
Oddanych głosów: 50
Rodzaj Groteska Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (74)

Sotek Sotek

Chyba sam bym się gdzieś się wtedy chętnie
zapodział:) A to Ci historia i na dodatek bardzo
życiowa:) Pozdrawiam:)

emi16 emi16

Przeczytałam z przyjemnością...a Mruczuś pewnie
poszedł szukać kiciusi...pozdrawiam:)

DoroteK DoroteK

;-) no to się działo, oby kot jak najszybciej wrócił,
bo zimno na dworze... :-)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Uśmiałam się...gość w dom, to i wesoło.
Pozdrawiam:)

ana ana

klimat dramatyczny ? :)))) Bardzo przyjemny wierszyk,
mnie także rozbawił :)

MEG MEG

Żartobliwie, lekko... przeczytałam z przyjemnością :)

Zora2 Zora2

margot5
Masz rację :) Mąż już obsechł - reszta fraszka :)

margot5 margot5

Nie rozpaczaj :)
W końcu mąż już obsechł. To i reszta wróci do normy
:)))

Zora2 Zora2

margot5
No to mnie pocieszyłaś :)
Dobrej nocy :)

margot5 margot5

Ostatni zajazd w Wiartlu :)))
Mruczuś wróci jak wywietrzeją zapachy po najeźdźcach
:)
Pozdrawiam.

Zora2 Zora2

bomi

z rakami u nas coraz gorzej, ale zapraszam Cię na
winniczki :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

biedny Mruczuś, może ze złości na gości
zapisał się do Palikota:))

w Rucianem pierwszy raz jadłam raki,
pyszne:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mruczuś siedzi u Karata,/żartuję/ nieee, siedzi u
niego, wizyta przypomina mi krasnoludów w domu- norze
hobbita, bardzo ładny wiersz, pozdróweczka

magda* magda*

Dzięki za uśmiech. Miłego wieczoru.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »