Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mija rok...

Mija rok od pewnego wieczoru, kiedy ogarnięty myślami nad uciekającymi latami mojego życia ,
siedziałem w otoczeniu ścian starego poddasza.
Oplatał mnie wtedy mrok,który rozjaśniał jedynie niewyraźny blask księżyca przedzierający się przez poszarpane chmurami niebo.
W tym mroku przeplatałem nadzieję z marzeniami że kiedyś znajdę iskrę która tak bardzo jest mi potrzebna by rozpalić ogień który pomoże przetrwać mroźne wieczory
. Wtedy, dźwięk telefonu przerwał ciszę.
To byłaś Ty, przeczytałaś jeden z mych wierszy w którym miedzy wersami ukryłem opis człowieka który toczy nieustanną walkę z pustką w swoim życiu.
Ty jednak dostrzegłaś że miedzy tymi wersami ukryłem swoją historię.

Mijały dni, a każde twoje słowo było jak kosmyk światła przedzierający się przez pochmurne niebo.

Mijały tygodnie i choć dzieliły nas setki kilometrów to z każdym dniem,
zaczynały tracić one znaczenie.
Bo czymże jest odległość w porównaniu do wiatru który zaczyna wiać w żagle i prowadzić do portu którego szukałeś...

I nastał ten dzień, mroźny dzień, kiedy u schyłku nocy ruszyłem w daleką podróż w głąb kraju za głosem kobiety,
kobiety której sama obecność, gdzieś tam daleko, powodowała że topił się lód.
Mijały kilometry, godziny a na horyzoncie wschód słońca budził nowy dzień, nowe nadzieje.
I tak po kilku godzinach podróży dotarłem do celeu, serce biło jak szalone a w głowie kołatały się myśli, uczucia,
i wtedy ją ujrzałem, piękną, długowłosą dziewczynę o nadzwyczajnie ślicznym uśmiechu i przenikliwym spojrzeniu,
a czas wtedy dla mnie się zatrzymał i chciałem by tak już pozostało.

Jak wspomniałem, minął rok od tamtych chwil, dziś ta dziewczyna, kobieta jest moją ukochaną żoną, a Ja,
bardzo chcę jej podziękować że tamtego wieczoru, przerwała tę ciszę w moim życiu.

Lenko, nawet gdybym użył wszystkich słów które istnieją, nie opiszę szczęścia jakie mnie spotkało,
że mogę z tobą dzielić każdą noc i każdy dzień.
Bo Ty:
Dając uśmiech, stałaś się słońcem,
dając słowo, stałaś się melodią,
dając nadzieję, stałaś się płomieniem,
dając siebie, stałaś się iskrą bez której nie przetrwał bym kolejnej nocy.

autor

Cień mroku

Dodano: 2020-10-31 22:14:59
Ten wiersz przeczytano 908 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Radosny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

krzemanka krzemanka

Piękna opowieść o miłości:) Do "celu" wkradło się
drugie "e". miłej niedzieli:)

anna anna

Oczarowałeś mnie tą historią.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »