MIKOŁAJKI
Jadą sanie
dzwonki dźwięczą
i prezentów cała moc
tajemnicą jest pajęczą
ta mikołajkowa noc.
Dyń -don! dyń –don.
Sanie suną cicho
tylko wyobraźni wiedza
dźwięk
w odbiorze dźwięku właśnie
skrupulatnie sen wyprzedza
zanim księżyc rankiem zgaśnie.
Dyń-don, Dyń- don.
Mikołajkowa wiara
bo zawsze się ktoś postara
by przydać takiej wiary ton.
Dyń-don!
mb
Wspaniałych prezentów życzę
autor
maria4444
Dodano: 2010-12-06 02:43:12
Ten wiersz przeczytano 1714 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Maryniu ja też czekam na tą magiczną noc :)
Pozdrawiam.
nie sadzilem ze bycie mikolajem jest wieksza frajda
niz jego klijentem
Spiewajaco i ladnie :)
"Jadą sanie
dzwonki dźwięczą
i prezentów cała moc" - aż wyjrzę przez okno:)))
pogoń tego Mikołaja w stronę warmii :) pozdrawiam
a u Ciebie jak zwykle melodyjnie:))
To tylko rymowany wierszyk, bez żadnego przekazu. A
pajecza tajemnica to dziwaczny wymysł."tajemnicą jest
pajęczą
ta mikołajkowa noc."
A już myslałam ,że te sanie mkna do mnie , ale
nie....aszkoda. Łdny i bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam.
Może i do mnie dotrze ten mikołaj. Przecież byłem
grzeczny...chyba. Pozdrawiam:)
kiedy sie obudziłem jak myślicie co
ujrzałem...św.mikołaju dziekuje..
Jest coś z raju w bajce o św. Mikołaju.
:-) uśmiechnęłam się w ten zimny poranek i to jest
piękny prezent :-) dziękuję :-)
Mario! Twoj wiersz jest piekny,slysze dzwiek
dzwoneczkow.A prezenty?lubie dostawac,ale chyba
jeszcze bardziej dawac.
Jadą sanie, wspomnienia z lat dzieciństwa, dziś
wieczorem będę mikołajem.
Pozdrowienia
"Dyń - don"- jakbym słyszał te sanki! Pozdrawiam!