Mikołajkowe dary II
Prószy białym puszkiem, zima płaszcz
zakłada
Mikołaj staruszek podarki rozkłada.
Przyjechał zaprzęgiem, worek ściąga z
sani.
Wyglądają dzieci noskami przyssane
do szyby zmrożonej, gdzie mróz wymalował
wzorki kryształowe i zimę w nich
schował.
Na szpicu choinki jasna gwiazda świeci
dalej łańcuch, bombki, prezenty dla
dzieci.
Zachowane z bajek przepiękne marzenia
w wigilijny wieczór będą do spełnienia.
napisany w 12.2005 /poprawiony/
Komentarze (37)
Piękny cieplutki wiersz.Niech spełnią się wszystkie
marzenia.
Pozdrawiam.
Oki ..Bella Jagódka ..poprawimy wiedząc ..że nie
jestem doskonały ..
i niech się spełnią dzieci marzenia i nie tylko ..
Wszystkiego najlepszego Jagódko :)
nie pamiętam cz Ci zyczyłam tego co najmilsze Jagódko,
więc teraz najcieplejszego, najmilszego -
wszystkiego:)
Halinka
Bardzo dziękuję za życzenia świąteczne... przesyłam
moc gorących pozdrowień, mimo zimy dżdżystej, a śniegu
można szukać... chyba tylko na biegunie północnym:)
Piekny i bardzo ciepły wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie Belluniu i życzę zdrowych
radosnych
Świąt Bożego Narodzenia
przeżywanych w gronie rodzinnym
i serdecznych przyjaciół
Niech Boża Dziecina
małą raczką błogosławi
i obdarza potrzebnymi łaskami
a rodząc się w Betlejem naszych serc niech przynosi
ukojenie pokój i miłość
"Nadziei – by nie opuszczała,
radości – by rozweselała,
miłości – by obrodziła,
dobroci – by zawsze była –
wiary - by przemieniała serca
przenosiła góry
i nadawała zyciu sens…"
http://www.oplatek.1k.pl/?od=/wanda%20w./
autor
wandaw
Radosnych Świąt Basieńko :))
Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!
Przepiękny, cieplutki wiersz Bello-Jadgódko.
W takim nastroju można się szykować do świąt.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)))
W tym roku renifery mają "przechlapane" bo muszą
ciągać sanie po gołym asfalcie.
Pozdrawiam cieplutko Basiu paa
Dzieciom by się jeszcze zdały
Mikołajki po raz trzeci
niech się cieszą milusińscy
dar by szybko nie uleciał
należałoby przyszpilić
jak motyla - choć szpileczką
żeby uśmiech na ich twarzach
widniał jak na słoiku wieczko.
przekornie mikołaj-owo, a za oknem słoneczko,
lwie-paszcze i stokrotki jeszcze kwitną:) wiosna,
wiosna:)
Ładny, ciepły wiersz... Gdzie te zimy z mroźnymi
mikołajkami:)
ciepło, nastrojowo i oczywiście pięknie...zapachniało
świętami też:) pozdrawiam
bardzo cieplutki przekaz:) miły
pozdrawiam Jagódko
Ruda:))