w mikrowymiarze
w mikrowymiarze minimum zdarzeń
i maksymalne zmysłów wojaże.
ze szkła i lutu cenne witraże;
w nich barwne błyski na wyrost marzeń.
wtopione w światło cienie i twarze.
zagadki w niszach i w korytarzach
snują się, plączą... ja w raptularzu
dni zapisuję. ożyć im każę.
z przeszłości frazy w głowie odtwarzam,
niczym modlitwę w blasku ołtarza.
różaniec perły bólu pomnaża
w cichym ustroniu - w mikrowymiarze.
autor
grusz-ela
Dodano: 2012-03-25 00:19:54
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Niebanalnie w formie i treści, ciekawe spojrzenie i
refleksje, mikrowymiar czyli jednostka, jakby ziarnko
piachu na pustyni ale w funkcji doznań emocjonalnych,
które są jak kosmos - słowem paradoksalny dualizm. Dla
mnie jak najbardziej super. Pozdrawiam:)
W mikro wymiarze minimum zdarzeń- zależy w jakim,
myślę że jest tam sporo napiętych sytuacji, a maksimum
ryzyka.
Dobry wiersz daje do myślenia.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ladny wiersz :)
W mikrowymiarze jesteśmy sami i sami musimy uporać się
z przeszłością.
Bardzo podoba mi się " z przeszłości frazy w głowie
odtwarzam niczym modlitwę w blasku ołtarza".
Pozdrawiam.