Miłość?
No więc... Dawno nie pisałam i nie wiem jak mi to wyszło... Ta historia zdarzyła się poważnie :) Mam nadzieje, że dobrze go odbierzecie?? :)
Pewnego dnia Oni się spotkali,
Po pewnym czasie już się całowali.
Wydawało im się, że to będzie wieczne,
Lecz zerwanie było konieczne.
Dziewczyna płakała, że go straciła,
Ale dobrze wiedziała, że go zraniła.
Po pewnym czasie chłopak zrozumiał
I pokochać na nowo Dziewczynę umiał.
Nadszedł koniec tej pięknej miłości
I chłopak pomyślał, że dość już litości.
Do tej pory Dziewczyna się stara,
A chłopak co chwilę mówi jej NARA.
Nie obchodzi mnie to, że coś jest źle... Sylaby czy coś... Prosili mnie to dałam :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.