Miłość...
Miłość...
Za kogo się uważasz?
Dajesz się posmakować...
Lecz za chwilkę odpychasz od ust...
Miłość...
Czym jesteś?
Odchłaniom nicości...
Czy szczęściem skrywającym cierpienie...
Miłość...
Oszczędzisz mnie?
Nie, nie pozwól mi już cierpieć...
Lecz czy bez ciebie miłości kimś będę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.