Miłość
Czy to ten czuły uśmiech,
który chowasz w oczach,
gdyś jest wśród innych
i pomyślisz o Nim?
Czy może dotyk
lekki na policzku
- gdy Jego nie ma -
twojej własnej dłoni?
I pamięć o tym,
jak w czułym objęciu
chce się trwać tylko
wewnątrz swojej jaźni.
A także zwykła,
najprostsza potrzeba
wszelkiej pomocy
i wielkiej przyjaźni.
I te przypływy,
i nagłe odpływy,
i czas, co wspólny,
jedynie prawdziwy.
Komentarze (52)
Bardzo ładny ;)
Pieknie :)
Prawdziwe z serca wyznanie Pozdrawiam
Czyżby miłość zastukała w okieneczko?
Piękne słowa, brawo i pozdrawiam cieplutko>)
Miłość szeroko pojęta, spontaniczna, codzienna, nie od
święta, jest tym, za czym wszyscy tęsknimy. Piękna
myśl :)
Cudnie wiersz napisany, a tak na marginesie, to p. Ewa
jest zakochana.
Pozdrawiam.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam
Tylko czas wspólny daje pełną satysfakcję spełniania
się w miłości,bo tylko dotyk może być prawdziwym
doznaniem.Pozdrawiam serdecznie.Dziękuję za wizytę u
mnie-trafiłaś w temat.
Ostatnia zwrotka szczególnie do mnie przemawia...
pozdrawiam :)
Ciepłe, czułe gesty,najprostsze potrzeby, czasem
potrzeba tak niewiele, żeby było prawdziwie, a może
właśnie taka najprostsza najpiękniejsza i najtrwalsza.
Bardzo na tak, Eweo. Pozdrawiam:)) Kali
puenta jakżeż prawdziwa:)
lekko i tak pięknie
Ciekawie, bardzo ładnie :) pozdrawiam i głos zostawiam
+
Dziękuję, Tadeuszu, bardzo sobie cenię Twoją opinię.
Dziękuję też wszystkim czytającym, którym się moja
wizja miłości spodobała :-)
Bardzo ładnie i z uczuciem
napisany tekst, sprawia, że czytam
z uwagą i przyjemnością.
Pozdrowienia:}