Miłość
Przychodzi nie wiadomo skąd
Poraża niczym grom
Podcina nogi wiąże dłonie
Pełne jej są nasze skronie
To miłości zew
Burzy w żyłach krew
Niesie w sobie jakiś dreszcz
Myśli mąci jak gwałtowny deszcz
autor
Martysia07;)
Dodano: 2008-02-12 17:46:20
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
no dokładnie. bardzo adekwatnie opisane.
Dużo namiętności przekazanej prostymi słowami. Miłość
to dopiero potrafi wzbudzić emocje...
O....tak , wiele w tym prawdy co wyrażasz wierszem.Z
mołościa tak juz jest, zniewala umysł i serce i nie ma
na to rady.ładny wiersz
Porażeni miłością odczuwamy dreszcze, zimne poty,
suchość w ustach i ogólną gorączkę. To jednostka
chorobowa na którą nie dostaje się L4. Chciałabym się
nią zarazić.
Hmm.. taka jest istota miłości ..wywraca świat do góry
nogami ..ale .. sami tego pragniemy..ładny wiersz
...miłość robi z nami co zechce.. i my pójdziemy
z nią wszędzie gdzie nam każe ...
ktoś pisał, że to choroba o specyficznych objawach...
i u Ciebie objawów co nie miara... ciekawy
sympatyczny miniaturkowy wiersz
miłość... Piękne uczucie- tak piękne, jak ten wiersz.