Milosc
gwiazdy noca
sa bo byly
ktos je wszystkie zamknal w slowa
wiec ja bez nich - ja od nowa
trele morele jakies wisnie
kto mnie pokocha kto mnie uscisnie
da serce na dloni
a jak da ? czy bez serca mozna chodzic ?
ty przeciez wiesz ze ja najprosciej
powiem niewiele o naszej milosci
zbyt ubrana w slowa nie jest taka sama
w tej co lubisz filizance
podaje kawe
rozbielona z cukrem
pamietam klade zielona kanapke
z obiadem czekam
wieczorem rozmawiam o tym co
wazne
i niewazne bylo
jestem po prostu jestem
niekiedy cicho albo z kaprysem
krzykne i smiechem lub lza okaze
kocham jestem i bede szczera
/ sorry, nie mam polskich znakow /
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.