Miłość bez sensu....
Jak ciężko siedzieć samemu w tych czterech
ścianach, myśląc, że niedawno byliśmy razem
u swego boku... Ty wolałeś pójść swoją
drogą, ja przy tym z nienawidziłam... Nie
potrafiłeś szczerze kochać, pytanie czy w
ogóle kiedykolwiek kochałeś.
Chciałeś wykorzystać to, że kochałam Cię i
za Tobą szalałam. Dobrze, że w końcu
przejrzałam na oczy i zrozumiałam swój
błąd! Nigdy już nie zagościsz w moim sercu!
Zapomnij o tym co było!!!
Żegnaj na zawsze....
Komentarze (3)
widzę że nie jestem jedyna ze złamanym sercem :(
jeszcze niedawno wszystko było dobrze prawda?a jednak
cos poszło nie po naszej mysli i nie ma już
nic.WSZYSTKO zniknęło a pozostała tylko nadzieja i
wmawianie sobie że przeciez kiedyś się zapomni...3maj
się.wiedz i miej wiare że będzie dobrze!ja ją
mam.malutką ale mam :*
milosc bez wzajemnosci to bolesna rana w sercu i
swiadomosc ze bylo sie obiektem pozadania a nie
milosci tym bardziej boli no ale zycie toczy sie nadal
nie matw sie ja mam tak samo