Milość bezwarunkowa
Szatą poezji nie odziana
Nagością z serca płynie
Uginając zmęczone kolana
Miłość w każdej godzinie
Wyniesiona z lęków otchłani
Cierpienie o skały rozbija
Pomimo bólu nie rani
Miłością każdy żal spija
Dźwigając trosk bezkresy
Dobroć niesie w słowach
Przytuli i pocieszy
Miłość bezwarunkowa
Milego wypoczynku
Komentarze (5)
Jesteś do tej miłosci ..jak ten "Ostatni Mohikanin"
:)))
Do takiej miłości nie każdy stworzony,
gdy trudności życia zagradzają drogę,
często odstępują w oczach mając trwogę.
Na łatwe wody dziś chce każdy popłynąć
aby w codzienności radości nie zwinąć.....
Cieplutkie pozdrowienia
Piekny wiersz o miłosci bezwarunkowej...Serdecznosci
taka miłość drzemie w nas...pozdrawiam
Gdzie taką miłośc znaleźć suzzi?? A ona taka piękna!!
taka jest ona wtedy prawdziwa i wzajemnosci godziwa.