Miłość u boku tęsknoty
Ma miła dziewczyno
Swego chłopaka kochasz
Lecz za miłości przyczyną
W poduszkę wciąż szlochasz
Rozstanie Ci nie służy
Ciągle jesteś smętna
Czekanie tak się dłuży
I przeradza w mękę
Nie cieszy Cię słoneczko
Ni gwiaździsta noc
Czujesz się jak dziecko
Schowane pod koc
Serduszko młode rwie
Tęsknym bólem miłości
Liczysz każdy dzień
Skracając czas odległości
Wpatrzona w Twą rozterkę
Odczuwam dziwny żal
Że miłość tak wielka
Zadaje tyle ran
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.