milosc czy przyjazn?
nikomu nie zycze takiego wyboru.... choc ja wiem co bym wybrala.......
co wybrac kiedy bede musiala...???
czego bardziej bede chciala
czy uczucia goracego namietnego,a zarazem
delikatnego i upragnionego
a moze takiego szalonego, optymistycznego
niezdradliwego zaufanego?
jakimi kryteriami mam sie pokieriowac
zeby tego nie zalowac?
wybor to trudny i skomplikowany
co wybrac mamy..???
za przyjaciol jestemn w stanie serce cale
oddac
a za milosc czego ona ode mnie rzada?
uczucia, zaufania wiernosci i kochania...?
przyjazni moge zaufac plakac przy niej
szczerze,
moge smiac sie glosno i trwac w dobrej
wierze
moge powiedziec co na sercu mi lezy
a pryjaciel zawsze pomoze i mi uwierzy!
milosci moge oddac cale serce
i jeszcze wielcej
moge pokazac jak kwitne u boku
ukochanego
i jak zmieniam sie na czlowieka lepszego
ale....milosc moze nas zranic
moze odejsc i swiat zawalic
zdradzic i odrzucic,a my bedziemy sie
ludzic...
i wtedy pierwszy telefon wykonamy do
przyjaciela, bo zawsze mozemy na niego
liczyc!!
....wybrala bym moich przyjaciol bo ufam im bezgranicznie i wiem ze oni nie pozwolili by mi zrezygnowac z milosci i nigy mnie nie opuszcza tak jak ja ich! kocham was dziekuje ze jestescie!!! dziekuje za kazdy wasz usmiech:*:*
Komentarze (1)
....miłość czy przyjaźń......? oto jest pytanie jeśli
kocha się dwoje to nie ma znaczenia...