Miłość czy... ułuda?
https://www.youtube.com/watch?v=4xVQAR24BYA "Miłość - iluzja skrzydeł, a rzeczywistość łańcuchów" - Sydney Smith.
Miłości płocha, jesteś i znikasz,
dzisiaj cię widzę w tiule ubraną.
Dajesz wiatr w żagle,
żarem ponaglę,
jutro już w płaczu,
tronu zasmakuj.
Szukasz dotyku skrzydłem motyla,
za chwile znowu, zamknięta brama.
Amorze skąpy gdzie Boska strzała?
Łuk swój naciągasz w ferworze walki.
Nagnij łęczysko,
czy aby wszystko?
Napnij cięciwę,
cel coraz bliżej.
Prędko do serca grot wyczekała,
w przestworzach lotu, blaskiem niech
zalśni.
Romeo... Julia - Laura i Filon,
Zosia... Tadeusz - Lotta i Werter.
Kochają wespół,
weź się nie krępuj,
Ile ich było,
przecudnych imion.
W oczy popatrzą... drogi pomylą,
będą w niebiosach - uczucie święte.
Prawie w Nowy Rok zrobiła swój krok,
balem w Sylwestra... motyl załechtał.
Spojrzała ci w twarz,
feblikami grasz,
- proszę do tańca!
o ramię wsparta.
Czuję nocy mrok, czyżbym duszą wsiąkł?
Gorycz czy nektar? W Boskich podszeptach.
"Miłość jest największą słodyczą i największą goryczą na ziemi." - Eurypides. Najpiękniejszego Nowego Roku dla Bejowiczan.
Komentarze (144)
Nowa odsłona Grzegorza - romantyk!
To mi się nawet podoba ;)
Pozdrawiam :)
Tylko dwa słowa,
piękne są oba.
Pozdrawiam Andrzeju miłego dnia.
Ślicznie.
Pozdrawiam
Witam Elu w Nowym Roku, z "delikatnością motyla" -
skrzydełkami pogłaszcze co chwila, tak zaprosiłem do
tańca ale jak widzisz nogi już nie podają, siedziałem
pod ścianą.
Dziękuje za odwiedziny, jakże miłe, a w Nowym Roku
pięknych wierszy i sukcesów w życiu osobistym, a
zdrowie żeby stykało jak trzeba.
Pięknie z delikatnością motyla, zapraszasz w taneczny
krąg. Szczęśliwego Nowego Roku Grzegorzu :)
Krzychu, Kropka.
A Ty Grześ ciągle swoje:)Ja Tobie piszę o swoim
odczuciu czytania wiersza a nie,że źle piszesz.Zapewne
moje braki w czytaniu wierszy i ich znawstwa są tu
powodem a nie Twoje wiersze:)I zakończmy już:)
Krzychu pisałem już wiersze, gdzie były wszystkie rymy
w jednym wierszu, parzyste, przemienne i okalające, z
rytmiką mogły być kłopoty międzystroficzne, ale jakoś
nikt mi uwag nie czynił bo każdą strofę w zależności
od rymu czytało się integralnie. A oceniało całość
globalnie.
Rym średniówkowy w czwartej strofie oprócz normalnego
rymu abccddab miał za zadanie zrytmizować strofę ze
względu na tematykę - zakochanie na balu sylwestrowym
- czyli przyspieszone bicie serc tańczącej pary.
Wszystko jakby przyspieszyło, dlatego rytm także.
Takie było założenie.
Trzymaj się mocno.
Witaj Grześ:)
I co ja mam Tobie odpisać? Ja nie wytykam Tobie błędów
jak napisałeś tylko to co mi nieco przeszkadza.A Ty
wcale nie musisz się z tym zgodzić.Dla mnie wiersz
rymowany to musi być płynny w czytaniu.A to,że Ty
zmieniasz go i zapewne w wielu przypadkach na lepsze
to dobrze.Ja tylko wyrażam swoje zdanie o wierszu.I
mylisz się że u innych nie zauważam.Zauważam i zapewne
dlatego mam dużo mniej czytających moje wierszydła niż
Ty.Ale to już inny temat:) I co do lubienia też się
mylisz:)
Pozdrawiam:)
Tereniu wypoczęta, wyświętowana, teraz ruszamy do
twórczej noworocznej pracy, abyśmy tylko o miłości nie
zapomnieli. To wiatr w żagle, napęd do życia, trzeci
pedał w rowerze i co tam jeszcze?
w Nowym Roku zdrowia, wspaniałej twórczości i samych
przyjaciół na Beju.
Nowy Rok nowe nadzieje,któż to wie...obyśmy byli
zdrowi i pełni optymizmu a reszta...dziękuję,
serdeczności po świąteczne :)
Krzysiu mamy inne opinie na ten sam temat, wiersz nie
musi być strukturalnie jednolity, chciałem uzyskać w
ostatniej strofie przyspieszoną rytmizację z przyczyn
oczywistych. Użyłem takich a nie innych środków, wolno
mi przecież, kto mi czegokolwiek zabroni w twórczości
literackiej. Najwyżej nie będą czytać. Tylko co ja bym
nie napisał Ty zawsze widzisz u mnie błędy u innych
tego nie zauważasz, trudno nie lubisz mnie - przeżyję.
Pozdrawiam pięknie.
Grzesiu, wiedziałem,że tak będzie:)Niemniej wewnętrzne
rymy jak i zewnętrzne kończące się słowem sylabowym
dla mnie nie jest polepszeniem wiersza w stosunku do
poprzednich zwrotek ale Ty jak pisałem zawsze się
obronisz.Co oczywiście nie znaczy,że źle napisałeś
wiersz.To tylko moje odczucie.
Pozdrawiam:)
Krzysiu - nie wiem czy zauważyłeś że czwartą strofę
napisałem z rymami wewnętrznymi - rok-krok,
Sylwestra-załechtał, mrok-wsiąkł oraz
nektar-podszeptach. Wiem bo znam Cię jak Ty mnie,
zapytasz po co to wszystko? Zauważ że ostatnia strofa
odbiega tematycznie od pozostałych, nawiązuje do
Nowego Roku, dlatego ten fakt chciałem pokreślić czymś
nadzwyczajnym, większym zrytmizowaniem samej strofy
ale być może ucierpiała rytmizacja międzystroficzna.
Pozdrawiam, Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.
Witaj Grzegorzu:)
Nie czytałem wszystkich komentarzy ale domyślam się,że
raczej nikt nie ma uwag do Twojego wiersza.Wiem,że
cokolwiek napiszę to i tak się obronisz bo znamy się
nie od dziś.Niemniej zauważę że ostatnia zwrotka mimo
zachowania średniówki nie jest płynna w czytaniu w
stosunku do bajecznych trzech poprzednich:)
- dla mnie cztery wersy:)
Pozdrawiam:)