miłość dinozaurów...
Jeśli miłość istnieje
od prehistorycznych czasów
i jeśli dinozaury
jak my seks uprawiały
to rozumiem dlaczego
nastąpił wielki wybuch.
Przecież takie potwory
gdy przyszła pora rui
tak ziemię rozbujały
że ta pękła w połowie
tworząc na niebie księżyc
i nas na ich podobieństwo
z tym wrodzonym bujaniem.
Lecz cóż to za bujanie
my tak mikre chucherka
ledwo listek na drzewie
drygnie jakby ze śmiechu
chyba że ona zagrzmi
ruchy ruchy chłoptasiu.
Nie wiem czy jeszcze dojdzie
do wielkiego wybuchu
chyba że te na nas grzmiące
w gniewie ich przypominające
zmienią się w dinozaury
i świat zatoczy koło.
A ty to znów opiszesz - pierdoło
Komentarze (11)
miłośc wszystkim przypisana
bez wzgledu na rase, stan czy.....
a czy trzesienie ziemi cokolwiek zmieni.?
dobre pytanie
;-) no tak... ziemia się nie zatrzęsła ;-)
No tak, jakby nie to trzęsienie ziemi, to zapewne
dzieci byłoby o wiele mniej. Serdeczności.
nie dziękuję tylko za podłożoną mi tu śmierdzącą rybę
- a feee
Nieuważny czytelniku - dziękuję za szczerą krytykę...i
za oddany głos
Głupie to, wulgarne i bez sensu, do tego wysilone
bardzo. Śmierdzi dorszem trzeciej świeżości.
Współczuję braku pomysłów.
może kiedyś dinozaury
seksu jako takiego nie uprawiały
tylko sprawdzały na jakiej głębokości
jaja się poosadzały
Pozdrawiam serdecznie
Cha, ależ odkrywcza teoria.Ale może Ty masz rację
YamCito. W przyrodzie szystko jest możliwe.
Pozdrawiam.
Dla mnie to słodki spektakl wyobraźni.
:))))))))))
Uśmiałam się czytając tą odkrywczą teorię na temat
wyginięcia dinozaurów. Zastanawiam się czy nie miało
być "drgnie" zamiast "drygnie". Miłego dnia.