Miłość do Ciebie...
nie jestem sama
mam własną kulę ziemską
mam tez Ciebie
a jednak
gdy tylko nie mogę dotknąć Cię suchymi
wargami
gdy nie czuję na karku Twego gorącego
oddechu
zaraz staję się jedna , osobna
jak ślimak w maleńkiej skorupce
kocham Cię tak bardzo
(...)
żegnasz mnie codziennie
a ja
wsiadając do autobusu wiozącego bezduszne
ludzkie kształty
rozglądam się
i nie widzę nikogo
stoję sama - opierając się o tłum
mówię "do widzenia"
a za każdym razem myślę "żegnaj"
14.12.1992 (popraw)
i zostało mi to do dzisiaj...wciąż ten sam strach...
Komentarze (4)
Dla mnie jest to uczucie nad wyraz prawdziwe.. pięknie
oddany stan ducha i Twojego i mojego :)) plus :))
To piękne, ze może być nieprawdziwe. A jeśli się mylę,
to tzw podmiot liryczny jest szczęściarą. Zyjesz tak,
jakby to była ostatnia (sZczęsliwa) chwila życia-
wiersz piekny.
Miłość to dwojga serc nie mogących żyć bez
siebie...śliczny wiersz.
śliczny wiersz , cały czas spotykamy sie se sobą bo
jesteśmy jednością.