Miłość do grobowej nitki /bajka...
Kiedyś pajączek ruszył w zaloty
do czarnej muchy - pod stołem z drewna.
Myślała wtedy, że jest królewną,
a pająk księciem, co ją ozłoci.
Wnet rozłożyła skrzydełek dwoje
i wpadla prosto w pająka sieci.
Tu niewygodnie, trudno zaprzeczyć.
Pajączku miły, bardzo się boję.
Nie bój się, muszko, nic ci nie zrobię.
Kochać cię będę, szeptał jej z cicha,
a w skryciu myslał: gratka nielicha!
Pozwól, posłanie nam przysposobię.
Tak ją zapewniał, że jest kobieca,
w koło osaczał nitką pajeczą.
Weź mnie w ramiona, muszko, wyjęczał
i ... zjadł z miłości, tak, jak obiecał.
Komentarze (18)
Świetna bajka, ładne rymy, dobrze się czyta, ujęcie
tematu znakomite i cudny tytuł. Pozdrawiam :)
To Ci flirciarz-pająk podstępny++++
Fajna bajka z morałem!
Pozdrawiam serdecznie :))
z życzeniami Wesołych, Radosnych Świąt:))
Pięknie opisane zaloty pająka, które często widzę w
okresie letnim na swoim podwórku w szopie na opał,
warsztacie mechanicznym, na drzewach ikrzewach
ogrodowych. Ta miłość przejawia się
śmiertrlnym wrzaskiem muchy kiedy ją owija w
przygotowanej sieci. Może kiedyś pokażę na zdjęciu
gdzie jest moja biografia, malarstwo, zdjęcia, kilka
wierszy
i księga gości z wpisem ok. 120 komentarzy :
www.bisbolek.republika.pl
Zapraszam i Pozdrawiam
Bardzo ładna i pouczająca bajeczka dla
dorosłych...Miłość tragiczna w skutkach...Pozdrawiam
serdecznie...
:-)))) australijko, fantastyczna bajka, bardzo mi się
podoba :-)
australijko, przekonałaś mnie w stu procentach do
poprawności w tym kontekście /w koło/
Wiersz z pouczajacym moralem ...dawno pokusilam sie
napisac bajke o pajaku i musze i tez wyszla dla
doroslych ...pozdrawiam
i gdzie tu jest zachowane - "kochaj bliźniego jak
siebie samego"? gdyby było .... jak bułeczkę z
masłem, to rozumiałabym postępowanie pajączka, a tak -
pająk kanibal ! zjada swoją miłość. cwana bestia z
niego.
Miłość wszystko tłumaczy! Pozdrawiam!
Tu o pajaka i muche chodzi - wiec - miłość do grobowej
nitki.
Dzieki bomi za pokazanie bledow, jeden poprawilam, a
co do w kolo to zostawie tak, jak jest. Mialam na
mysli w kolo - dookola, zataczajac kregi - to pisze
sie oddzielnie, a wkolo, czyli ciagle, bez przerwy
piszemy razem.
Myslalam o tym, zanim dodalam wiersz, a jesli sie nie
zgadzacie ze mna, to prosze napiszcie.
To się nazywa, miłość do grobowej deski.
Taka jest też ta miłość, obłudna bywa.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładna bajka australijko i ciekawy pomysł, żeby
w bajce zawrzeć smutną prawdę o pewnych życiowych
sytuacjach. Z 1dnej strony- pająk i mucha, z 2giej-
obłudni ludzie... Pozdrawiam
z pouczającym morałem, nie taka znowu fantastyka, bo z
miłości można kogoś zagłaskać na śmierć; dobry tytuł;
/chyba o gratkę chodzi, nie gradkę i wkoło - a
yamCitkowi o bęben:)) pozdrawiam
I jeszcze "skrycie" zamiast "w skryciu".