MIŁOŚĆ Z INTERNETU...!
dla zwolennikow internetowych znajomosci - NA WESOŁO !
Gdzieś się podział chłopcze miły,
dłużej czekać nie mam siły
Na to, abyś zechciał przecie,
Znów poklikać ze mną w necie.
Cóżem Ci to uczyniła
że tak karzesz mnie okrutnie,
Czy dlatego ?... że z tak wielu
Ciebie właśnie chcę u celu ?
A jak na początku było?
każde słówko mnie pieściło
propozycji też tysiące
przysyłałeś mi na stronce.
Nie minęły dwa miesiące
dziś moje serduszko rani
To już nie chcesz starszej pani?
Ech… to wszystko jest do
bani…
Jakie tego są powody?
Jakiejż czekać mam nagrody?
Za to moje wierne przecie
Wciąż czekanie w internecie ?!
No więc proszę bardzo pięknie
może lód w Twym sercu pęknie,
I powrócisz do paniusi..
która Cię tak pięknie kusi?!?!
Autor . vin 2006
Komentarze (8)
Czytam i uśmiecham się. Pozdrawiam :)
Wirtualny swiat nie zawsze jest wiele wart.
na wesoło i wdzięcznie opisałaś temat, który wszak dla
niektórych może, a często już, kończy się co najmniej
wielkim rozczarowaniem, często gorzej... a jednak coś
nas kręci i świerzbi... pozdrawiam...
Wesoło o całkiem poważnej sprawie.
rzeczywistość jest inna, ale wiersz piękny, ładne
metafory
Zakochać się trudno a pogadać zawsze.
Podmiot liryczny powinien być szczery od pierwszego
kliknięcia, to chłopiec by się tak nie angażował, a
tak, odpłyną w siną dal.
powiem szczerze - w sieciową miłość - nie wierzę ! Od
klikania bolą paluchy - wolę na Skype pogaduchy.