Miłośc irracjonalna
uwolnij mnie od siebie
zedrzyj maskę niepewności
pod którą skryłam serce
tak dawno ze już nie pamiętam
nie zrażaj się moim wariactwem
oddałam je na przechowanie
kochaj mnie bez słów
przeróbmy lekcję dorosłości
ze skrawkiem nieba i raju
bym wiedziała jak zakwitnąć
autor
B_Ewa
Dodano: 2010-07-27 22:21:28
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
...ciekawa forma wiersza...pełna miłości ..
Chyba irracjonalna.