Miłość, jak to psuje nam głowy
Miłość leje się ropą
jej spalanie nakręca ruch
warg do pieszczot
palca na cynglu
Jak głaszczą to miłość
jak patroszą to miłość
na drugie ma relatywizm
Kocham cię i zrobię wszystko by unieść
kocham się i zrobię wszystko byś zdechł
Wmówili jej że jest najważniejsza
to musiało skończyć się dyktatem
Komentarze (14)
coś w tym jest
Pójdę za tobą na koniec świata
I z tobą w piekła czeluscie
Gdy tylko kiwniesz na mnie palcem
Trzymanym na spuscie.
Tak mi się jakoś skojarzyło :)
Pozdrawiam :*)
☀
Gdy się kiepsko wybierze to może tak wyglądać...
Pozdrawiam :)
Uf ...życzę miłego wieczoru.
Intrygująco.
Pozdrawiam:)
Wiersz pełen emocji rozgoryczenia.
Musiałeś przeżyć coś bardzo, ale to bardzo przykrego.
Smutna się robi w duszy po jego przeczytaniu.
Pozdrawiam serdecznie.
Różne oblicza miłość posiada,
cieszy, raduje, szybko rozpada.
Samo życie. Pozdrawiam :)
bo miłość to wór szczęścia
gdy przyduży przydusi cię do życia kałuży
Niestety miłość ma różne interpretacje i oblicza.
Nawet takie o których piszesz.
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam
Marek
Bywa i tak że jest to narzędzie wykorzystywania swojej
pozycji ale to chory objaw miłosci... posmutniałem po
przeczytaniu tego wiersza i mam nadzieję, że nigdy nie
spotka mnie tak sytuacja, pozdrawioam serdecznie
Ogromne rozgoryczenie bije z tego wiersza ale tak
naprawdę to autor ma rację, tak łatwo jest miłość
zamienić w nienawiść. Bardzo prawdziwy wiersz.
Czy to była miłość? Miłość nie krzywdzi.
Miłość pochodzi z serca a nienawiść z umysłu...tyle tu
smutku i emocji ...
Pozdrawiam serdecznie :)
Hmm... to nie miłość winna, która jest pojęciem
abstrakcyjnym - to my realni, egoistycznie zapatrzeni
tylko w siebie.
Smutne.
Wiersz kipi emocjami, napisany z pasją.