Miłość jakiej pragnę
Pragnę miłości tej zwyczajnej,
Co się uśmiecha, wzrokiem zwodzi.
Gdy czujesz smutek to przygarnie,
a ciepłym słowem czas osłodzi.
Pragnę miłości najpiękniejszej,
wypływającej prosto z duszy.
Prócz szczęścia nic nie pragnie więcej,
gdy trzeba kamień serca skruszy.
Nie chcę miłości wyszukanej,
błyszczącej jak fałszywe złoto.
Kiedy obudzisz się nad ranem,
Okaże się, że jest miernotą.
Kochaj mnie miła tą miłością,
Co przy zbliżeniu blask roznieca.
Zawsze kieruje się mądrością,
jest dla nas najważniejszą rzeczą.
Komentarze (12)
Ubrałeś w słowa moje pragnienia...piękny
wiersz.Pozdrawiam:)
Miłość i przyjażń w jednym:)
Hmmm... wymarzona miłość, marzenia się spełniają.
Cieplutko pozdrawiam
To wyśniona miłość,dobra,mądra i codzienna.Piękny
wiersz wróbelku:)Pozdrawiam serdecznie+++
Piękny wiersz:)Pozdrawiam
O miłości można tak bez końca :)
Bardzo pięknie o miłości, pozdrawiam.
czy jest ktoś kto nie pragnąłby takiej miłości? być
moze ale to nie jestem ja ...
Przepięknie o miłości...Pozdrawiam serdecznie...
Milosnie u Ciebie :)
Ach jaka piękna ta Twoja miłość.Oby zawsze taka
była.pozdrawiam
Piękny miłosny wiersz.
Pozdrawiam:)