miłość jest krucha jak zapałki
kochanie
odkąd jesteśmy razem
godzinami na piasku rozrysowuję mapę
ucieczki
tajemniczość pozwala się otworzyć
wiesz
gdy na ustach zostawiasz smak maliny
zapominam
nocami klęcząc przed nieznanym obrazem
wspominam widok wiszącego człowieka
ojciec nigdy nie był wytrwały
autor
Oryginalny
Dodano: 2011-04-10 18:03:24
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Tak,wiem kochanie.Poruszajacy wiersz.+++
''Ojciec nie był wytrwały '' - a może jednak był i
jest, nie tylko wytrwały ale i miłosierny.
Może jak peel będzie ojcem to doceni postępowanie ....
Ale to tylko takie moje gdybanie.
ten klimat definitywnie jest nieteges a gdzieś cię już
czytałam.też polecam maliny raczej nie
przetworzone.sam tekst?...rusza
picie tanich win źle wpływa na trawienie i wątrobę.
polecam jodynę z witaminą C, fiolet po zamieszaniu
opada, na górze zostaje czysty spirytus. dobrze
napisane, bardzo się podoba copelzie:)
dziwny ten smak malin.