Milosc jest piekna
Historia zakochania.
Na samym poczatku gdy Lukasza poznalam o milosci wogole nie myslalam.Na czacie dobrze sie romawialo,spac nocami sie wcale nie chcialo.Wlasnie przez czat Lukasza poznalam i tylko na rozmowe z nim czekalam.Zdarzalo sie ze rozmawialismy do rana,ale przy takiej osobie nie czulam sie nie wyspana.Dni i noce mijaly,a nasze serca pomalu sie zakochiwaly.Tak dobrze sie rozmawialo jak z nikim do tej pory,wciaz dopisywaly nam dobre humory.W koncu stwierdzilismy ze spotkac sie czas i zobaczyc tak naprawde czy ta milosc jest w nas.Nadszedl ten dzien dlugo oczekiwany,kolorem slonca malowany.Stanelismy twarza w twarz i bez dwuch zdan milosc juz byla w nas.Przez dluga chwile patrzelismy tak na siebie i bylismy pewni ze juz jestesmy w niebie.Pozniej razem usiedlismy,napoj razem wypilismy,on wciaz mowil, a ja nie,bo tak bardzo fascynowal mnie.Kiedy do domu jechalam wciaz o nim myslalam,i juz wiedzialam ze sie zakochalam.Pozniej spotykac sie czesciej chcielismy,bo juz bez siebie zyc nie moglismy.I tak juz nam trzynasty miesiac leci,a slonce kazdego dnia dla nas swieci.Cieszymy sie ze Amor przyniosl Milosc nam,czego i zycze z calego serca wam.
Kocham Cie
Komentarze (3)
Piękny wiersz
Ja też kiedyś poznałam miłość na czacie ale los
spłatał figla
A co myslisz o tym, zeby sprobowac pisac wiersze bez
rymow? Beda wtedy brzmialy dojrzlej. To cudownie, ze
kochasz i jestes kochana.