MIłość i królowa kwiatów.
....dla tego czasu, co minął bezpowrotnie...
Dostałam czerwoną różę
o delikatnych płatkach.
Tak pięknie pachniała
i woń jej wokół się roztaczała.
Dałeś mi ją Ty w pierwszej chwili
naszego spotkania,
rodząc nadzieję na uczucia.
Róża stała w wazonie
i tak wciąż rozkwitała,
i byliśmy MY,
każde kolorem dla drugiego.
Ale płatki opadać zaczęły,
jakby naszą miłość przeklnęły.
I opadł ostatni
i łzy powstawać zaczęły.
I to był koniec miłości
i pozostał ból i płatki tej róży
świadka tego co minione.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.