Miłość nasza
Poszukiwaczom miłości na BEJu
Miłości naszej odłamałaś gałąź
Aby umarłą w ziemi pogrzebać,
Ubraną w suknię śnieżnobiałą,
W welonie z błękitnego nieba,
W bucikach ze skórki brzoskwiń.
I spójrz twój ogród rozkwitł!
Nie można, o nie, zabić miłości!
Jeśli ją w ziemi pochowasz,
Drzewem wyrasta od nowa.
Jeśli w powietrze rzucisz,
Pieśnią do ciebie powróci.
Jeśli w wodzie utopisz,
Hizopem cię pokropi.
Jeśli w noc ciśniesz przepastną,
Gwiazdką rozbłyśnie jasną!
Więc ją pogrzebać w sercu chciałaś,
Zamarła, lecz tylko na moment,
Bo serce jest ośrodkiem ciała,
Miłości naszej sercowym domem,
Sercowe drzwi otwarła na oścież,
Bym stał się stałym jej gościem.
Nie można, o nie, zabić miłości!
Jeśli ją w ziemi pochowasz,
Drzewem wyrasta od nowa.
Jeśli w powietrze rzucisz,
Pieśnią do ciebie powróci.
Jeśli w wodzie utopisz,
Hizopem cię pokropi.
Jeśli w noc ciśniesz przepastną,
Gwiazdką rozbłyśnie jasną!
Więc pogrzebałaś naszą miłość w głowie,
A oto we włosach wyrosły róże,
W oczach zamieszkali aniołowie,
A wargi gorące kwitły w purpurze
I dziwowali się ludzie prości
Twojej nieziemskiej piękności.
Nie można, o nie, zabić miłości!
Jeśli ją w ziemi pochowasz,
Drzewem wyrasta od nowa.
Jeśli w powietrze rzucisz,
Pieśnią do ciebie powróci.
Jeśli w wodzie utopisz,
Hizopem cię pokropi.
Jeśli w noc ciśniesz przepastną,
Gwiazdką rozbłyśnie jasną!
Chwyciłaś miłość aby ją połamać,
Lecz giętka była i oplotła ręce,
Wtedy zrozumiałaś, że nie jesteś sama
I na kolanach niebu w podzięce
Oddałaś pokłon za niechciane szczęście.
/Na motywach: Odłamałam gałąź... H. Poświatowskiej/ http://www.wiersze.annet.pl/w,,14762
Komentarze (22)
Piękny ciepły.Pozdrawiam)
Bardzo lubię poezję Poświatowskiej
Twój wiersz tez jest piekny:)
pozdrawiam:)
Piękny wiersz.Pozdrawiam:)
Pięknie, tylko melodię dodać i na scenę z nią. :):)
No pięknie po prostu
pozdrawiam
Pięknie, śpiewnie o miłości napisałeś :)
Dobry wiersz. Pozdrawiam serdeczne.
Ładnie napisany
Piękne metafory. Bardzo udany wiersz. Pozdrawiam.
nawet teraz
dopiero dałem ,
bo bo ...
(no patrz )
znowu zapomniałem
Rozumiem Januszku,dzięki za wyjaśnienie:)
do tańczącej z wiatrem:
ja
nie dałem,
mam uraz do dawania punktów,
jak jeszcze byłem na "Wortalu wierszokletów" oceniało
się od 1 do 5; i ...
można było się zalogować i z wierszem lub bez i
wszystkim lub wybrańcom zaserwować ile się tylko
chciało jedyneczek, obniżając średnią ocenę i
oglądając spadek.
stąd punktuję tak jak teraz , - dopiero po
przypomnieniu.
Tu dzięki TOBIE.
balladowo, pomysłowo, brawo!
zatrzymuje Twoja Miłość nasza:) pozdrawiam
Widzę,że kto nie dał głosu,
to nie ja!Ja swój dałam:)