Miłość się nie da...
Dobrze że w sprawach, tych sercowych,
nikt nie zawraca nam wciąż głowy,
i nie narzuca głupiej woli.
Bo miłość nie da się zniewolić.
Jej nie potrzebne są podsłuchy,
bo zakochany jest jak głuchy,
i słyszy tylko, co w nim bije.
Serca miłości, biciem żyje.
I żadne sejmy, czy senaty,
nie doprowadzą do debaty,
czy miłość jest, czy też być musi.
Ona się nie da tak udusić.
Miłość jest poza wszelkim sądem,
oceną głupią, czy poglądem.
Ponad czasowym stanem rzeczy,
który nie truje, tylko leczy.
I z tego trzeba się radować,
gdyż miłość zawsze jest gotowa,
powierzyć siebie z własnej woli.
Bo miłość nie da, się zniewolić.
Komentarze (2)
Brawo! Dawno nie czytałam tak pięknej i celnej
definicji miłości. W dodatku wypowiedziana lekkim
językiem i rymami- własnie tak jak lubię!
To prawda miłość nikomu nie pozwala sobą rządzić.To
ona rządzi naszymi sercami. Bardzo dobry i mądry
wiersz.