Miłość uśmiechem duszy
Krzywda niszczy światło każdej miłości,
Gaśnie w sercu radość-siły słabną w nas.
Lecz kiedy będę już bólem zmęczona,
Mój Anioł Stróż siłę by żyć mi da.
Więc znów zacznie lśnić słońce,
Swym blaskiem zacznie cieszyć mnie.
I Ten,co stworzył świat wspaniały,
W opiece swej będzie miał też mnie.
Ktoś powiedział mi, że
Miłość jest nadzieją dnia,
Że miłość uśmiech duszy śle.
Więc choć dotknąłeś krzywdą mego serca
dna,
To ja Ci wybaczam…
Wybaczam, bo tak chcę.
M.Wityńska.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.