Miłość wczoraj a dziś
co masz w portfelu. Dzisiaj już bezkarnie
nie podejdziesz z bukietem róż do
dziewczyny, która wpadła w oko, bo
dostaniesz od Jej znajomych. Potraktuję Cię
jak zboczeńca lub co gorsza za Marsjanina.
Dziś już nie liczą się Twoje przekonania,
to kim Ty jesteś w środku. Środek? Ale
gdzie on jest? Internet, reklamy, seriale
są aż przesiąknięte są tą całą słodkością.
Liczy się Twój profil, liczy się ile kitu
jesteś wstanie wcisnąć i wytrzymać własne
kłamstwa. Prywatki przekształciły się w
dyskoteki pełne dymu i przepełnienia
własnego braku szacunku. Dziś tańczysz już
samemu. Miłość kupujesz na godziny. Jest
wszechobecnie dostępna. Szacunek i honor
jest towarem jak za Twoich czasu w sklepach
wódka, trudno dostępna. Kobietę poznajesz
za to jaka jest w łóżku. Najpierw robisz
dzieci a potem zaczyna liczyć się kobieta.
Większość dzisiejszych facetów ucieka od
odpowiedzialności. Chcesz wiedzieć więcej?
Zapewne już masz dosyć świata i mi się nie
dziwisz….
Wiem, nie zbuduję wehikułu czasu. Nie cofnę
się do życia, które tak sobie wyobrażam
dzięki Twoim opowieścią. Nie popełnię także
samobójstwa, by życie cenię nade wszystko.
W końcu dała mi je moja Mama, a ją kocham
nad życie. Nauczyłeś mnie, że nie można
ranić tych których się kocha.
A więc dalej łatam tamę i wezmę życie takie
jakie jest….
Komentarze (6)
Skłaniasz do refleksji z chwilą zadumy wczoraj a
dziś...
Miłego dzionka:)
Dzięki za zaproszenie do fundacji,poznałam ten gorzki
smak i wiem jak inni się czują.Bratu udało się dostać
do programu amerykańskiego.Także w rodzinie jest dawca
szpiczaka.
Pozdrawiam serdecznie:)
Skłaniasz do refleksji nad wartościami, które z
biegiem czasu tracą swoje znaczenie.
Pozdrawiam.
Marek
Każdy człowiek ma prawo żyć po swojemu. Nikt nie
powinien wtrącać się do cudzych spraw. Jeden cieszy
się z tego co ma a drugi chce jak najwięcej wycisnąć z
życia, niczym cytrynę do ostatniej kropli soku.
Ciekawy tekst.
Miłej soboty :)
Czyta mi się jak podsumowanie na 40-stkę :)
To nie zarzut :)
Pozdrawiam i za Marce o błędach :)
Ciekawe, dobrze się czyta. Pozdrawiam.
Dobrze się czyta ten bardzo refleksyjny teksy,
wkradły się małe chochliki,
(...) twoim opowieś(cią)ciom,
(...) b(y)o życie cenię.