Miłość zabija powoli
Jestem czy mnie nie ma
Już nie pamiętam
Wciąż się boję
i ciebie się lękam
Żyję w ciągłej trwodze
chroniąc moje myśli
Snu wiecznie unikam
byś mi się nie przyśnił
Unikam ciebie
i ciała zapachu
Twojego spojrzenia
oczekuję w strachu
Żyję w wielkim cieniu
Twoich pustych słów
Co dnia znów nadzieją
moich własnych snów
Jestem jak ta ćma
do ognia ślepo lecę
Spalam się w miłości
choć wcale nie chcę
Powstaję z popiołów
jak feniks niezłomnie
Daruj mi życie
i zapomnij o mnie
Komentarze (23)
Dziękuję wszystkim, pozdrawiam cieplusieńko:)
Bdb wiersz,chociaż myślę,że miłości która nas niszczy
lepiej nie podlewać...
Serdecznie pozdrawiam :)
Super, piekny choc smutny wiersz...
Piękny wiersz. Wiele daje do myślenia. Cieplutko i
serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz, delikatny, przejrzysty...przekaz
myśli miłości toksycznej taki rzeczywisty,
realny...szkoda, że taki związek nie ma przyszłości, a
mogłoby być tak pięknie...pozdrawiam serdecznie.
miłego dnia życzę.
Ciekawie napisałaś o toksycznej miłości, w której
chyba całkiem zapomniałaś o sobie...
Prawdziwego uczucia nie można się lękac, to
niedorzeczne.
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry wiersz, jeśli chodzi o budowę - bezbłędny
w zapisie, rytmiczny i ma w sobie treść, która ma
konkretny przekaz.
Dziękuje wszystkim za komentarze:) Pozdrawiam
upalnie:):):)Aga
Sliczny wiersz, nie zawsze milosc to szczescie, lepiej
zakonczyc taki zwiazek niz cierpiec. Pozdrawiam
cieplutko.
Nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem.
Sama przechodziłam przez piekło takiej miłości, ale to
było dawno, dawno temu.
Śmierć uwolniła mnie od tego koszmaru i jestem
szczęśliwa już ponad 27 lat.
Nie szukałam już później miłości, chyba ze strachu
przed powtórką.
Pozdrawiam serdecznie:):):)
Ale nie możesz tracić nadziei.Najczęściej takie
sytuacje nas zaskakują więc trzeba żyć z
nadzieją.Życzę wszystkiego dobrego.
Wojtasku w- podawałam rękę i nikt jej nie
chwytał...cóż takie jest życie
Agnieszko śliczny wiersz bo w każdym słowie słychać
Twoje serce.Przykre,że miłość otwiera Ci drzwi do
piekła ale podaj dłoń z pewnością ktoś wyciągnie Cię z
tego koszmaru.Pozdrawiam serdecznie - miłej i
spokojnej nocy.
Smutna to miłość, najlepiej ją zakończyć by moc żyć
dalej.
pozdrowionka.
to jest koszmar a nie życie,wiem coś na ten temat
najlepiej się uwolnić od tej miłości...pozdrawiam.