O miłości
/Krzysztofowi i Basi Baczyńskim/
"Nie bój się nocy", tak mówił do niej.
Chciał zamknąć w dłoniach wszystkie lęki
i pragnął wyrwać z oczu obraz,
co szadzią ciemną ranił błękit.
Zapatrzony - w chmury, dym, nadzieję
nad Warszawą, szeptał - nie bój się nocy
kochana.
Tego dnia padał deszcz
i krzyczały ptaki w mieście,
wtedy poszedł. Wszedł w niebo pęknięte -
świtu, nocy pełne.
/Nie bój się nocy - "Kołysanka" K.K. Baczyński/
autor
cii_sza
Dodano: 2019-08-02 07:59:46
Ten wiersz przeczytano 1118 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Dobrze oddany dramatyzm tamtych chwil,
uwypuklony przez budowę wiersza (pierwsza strofa
płynna, druga nieregularna). Pozdrawiam autorkę.
Miłego dnia:)
Ten wiersz był na beju, dwa lata temu, ale
postanowiłam go przypomnieć. Pozdrawiam.