Milosci droga z rozjazdami
Rozstanmy sie w spokoju
Ze wspomnieniem chwil milych
Ubranych w cieple slowa
W naszym zyciu wspolnym
Pojawila sie nagle taka ciemna droga
Na jej koncu widnieje
Swiatelko nieznane
Lecz na skraju tej drogi
Dwa odnoza wydeptane
Dwie latarnie sie swieca
Wolaja nas niegdys zakochanych
Znaki daja swietlne
Podejdzmy tam prosze
Kazda z tych drog
Ma drogowsaz juz inny
Obie prowadza do szczescia
Tyle ze zyc i planow innych
Obie dlugie i ciekawe
A na ich rozdrozu napis
"Rozejdzmy sie w spokoju"
I jeszcze male slowo
Szeptem napisane
"pamietaj dwa slowa"
Kocham Cie i to co bylo nam dane!
Tyle nas laczy a jeszcze wiecej nas dzieli..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.