Miłości kolorem...
dzisiejszy świt
dedykuję tobie
jest malowany
miłości kolorem
nie ukrywam
że natura wyraziła
co w swoim sercu
skrywam
jutrzejszy świt
ofiaruję ci
mimo że ty
teraz śpisz
/...tylko Twoje oczy... one jedyne, sprawiają że kocham.../ 10.05.2010
Komentarze (18)
Myślę, że wielu z nas chciałoby usłyszeć takie właśnie
wyznanie.
Chwytasz za serce.
Pozdrawiam Olu:)
Marek
Olu...czy dobrze przypuszczam,że adresatem
wiersza-podmiotem...jest?
Wiosennie pozdrawiam:):):)
Miło jest to czytać, jeszcze milej słuchać (po
przebudzeniu). Pozdrawiam serdecznie
Wspaniale jest mieć takie natchnienie, to tak jakby
się było Bogiem świata.
Piękne wyznanie:)
Szkoda, że śpi, bo oczy zamknięte :)
fajnie patrzeć jak ukochany śpi...
Wiersz krótki, ale wymowny. Widać w nim,że podmiot
liryczny jest bardzo zakochany. Pragnie poderować
ukochanej osobie wszystko co ma.
Dobry wiersz. Krótkie wersy wprowadzają tu
tajemniczość, która jest zaletą tego wiersza.
lekko zmysłowo ...otwarte serce i miłosc bez
graniczna...pozdrawiam.
Miłość ma cudowne kolory...Wiersz pełen ciepła
,przyjemny w czytaniu,pozdrawiam
kochać i być kochanym, wtedy życie nabiera barw i
sensu...ładny wiersz,pozdrawiam
Milosc kolaramo teczy sie mieni,,ma
w sobie blask blekitnego nieba,,,a slonce
delikatnym rozem barwi ja o swicie,,,
Ciekawy,,wzruszajacy wiersz,,pozdrawiam
z daleka.
lekki, wdzięczny wiersz;) pozdrawiam.
krótko lecz przejrzyście...
Pięknie wyraziłaś miłość w swoim wierszu :)