Miłości moja
śmierci od wieków niewzruszona
wierszy pełnych łez rodzicielko
piękna i straszna jednocześnie
muza serc moich z papieru.
Ty która kochanków rozdzielasz
gestem jednym, skinieniem głowy
dziś w mych progach zawitałaś
prosisz o bilet jednostronny.
I hołd ostatni do stóp złożę.
uklęknę przed Tobą i skonam
bo jakże pięknie jest umierać
przy nieśmiertelnej mej kochance.
Pocałunek ostatni
ostatni wiersz
kieliszek już pusty
piję zdrowię.Na Śmierć
autor
Thomas_Santi
Dodano: 2006-11-14 22:10:16
Ten wiersz przeczytano 478 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.