O Miłości na wesoło...
Tak bym chciał na później
Zostawić troszkę miłości
Aby później posmakować...
Babcia moja choć wiekowa
Nie wie jak tą miłość schować..
Nagle pomysł ma szalony
Wnuczku! Wnuczku! Zawekować...
Może by tak po troszeczku
Taką miłość zamknąć w wieczku
Do zaprawy ją włożymy
By ci wiele lat służyła
Najpierw dobrze wymoczymy
Później słońcem opalimy
Aby ciągle słodka była
Czekolady bym wpuściła
Troszkę grymasu,szczyptę złości
Garść radości uwielbienia i sumienia
Troszkę sexu dwa goździki
Aby wiecznie mogło trwać
Czarodziejski nektar wlać
Z takim słojem pełnym miłości
Nie obawiaj się samotności...
(B)
Komentarze (3)
Gdyby takie zaprawy były możliwe myślę, ze każdy
miałby piwniczkę z wekami. Z humorem napisany wiersz.
super pomysły ma Twoja babcia........a Ty razem z
nią,gdybyście mieli jeszcze jakieś pomysły
podzielcie... fajny wiersz ,uśmiech pojawia się sam na
ustach .
dobry pomysl musze sprobowac a nuz sie uda zwlaszcza
,ze czasu juz nie wiele... zostalo...fajny wiersz tyko
,zeby to tak mozna naprawde bylo...