W miłości - nadzieja
Gdy wiatr ci resztę łez osuszy,
rozpacz w westchnieniu finał znajdzie,
to lżej ci zrobi się na duszy,
znów się odezwie w tobie twardziel.
Nie próbuj życiu iść na przekór,
nie szukaj zemsty, porzuć żale,
tyle miłości jest w człowieku,
żeby wybaczać i iść dalej.
Bo któż ci winien, że ufałeś,
tam gdzie uczciwość mieli za nic?
A twojej winy nie ma wcale
w tym, że za braci miałeś drani.
Choć człowiek doskonały nie jest,
nie czyń drugiemu co niemiłe,
jeśli zachować chcesz nadzieję,
swoje słabości zmieniaj w siłę.
Komentarze (57)
Trochę Staszku od życia oberwaliśmy,
nieco z boku na wszystko spoglądamy,
na błędach cośkolwiek się nauczyliśmy,
lepiej mądrość od głupoty odróżniamy.
Mądry wiersz o właściwym podejściu do życia.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Wiersz bezbłędny!, świetny drogowskaz (też próbuję
się go trzymać)
Staszku ktoś kto przeszedł tyle co Ty, może ze
spokojem takie słowa napisać, doświadczenie uczy
pokory wobec życia.
Trzymaj się mocno, zdrowia życzę.
Witaj Stasiu:)
Staram się postępować z Twoimi wskazówkami:)
w przedostatnim wersie zapewne "zachować" :)
Pozdrawiam:)
...nawet nie wiesz, jak mi tym pomogłeś; pozdrawiam:))
Piękno płynie z Twojego wiersza ... słabość zamienić w
siłę ..tu jest sedno życia ...to jak krok na
przepaścią ... warto się cofnąć by powiedzieć słowo
kocham ...miłość pokona wszystko...
Treść przesłanie
do wykorzystania...
(natychmiast)
+ Pozdrawiam
Bardzo dobra filozofia życiowa, tylko czasem trudna do
zrealizowania w praktyce.
Pozdrowienia.
Jak zwykle wyśmienity wiersz Stanisławie.
Nie można odpłacać złem na zło, bo wtedy nie jest się
wcale lepszym.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Mądre rady Karacie, warto wziąć je do serca.
Pozdrawiam serdecznie :)
ciągle z własnym stylem dajesz nadziei tyle..
każdy z nas popełnia błędy
czas,żeby je naprawić i iść dalej
pozdrawiam:)