Miłości nasienie
For my love...
Z wiatrem nagle przyleciała
nagle, z daleka.
Mizerne, małe ziarnko.
Niezauważalnie, delikatnie
opadło na podwórze.
Z chęcią życia kiełkowało
dla uciechy młodych.
Nastała zima-
śnieżycy nie poddało się.
Przetrwało.
Wiosną rosło w siłę.
Grubiało, zieleniało.
Przeistoczyło sie w dąb rozłozysty,
który nie zginie.
Stało się dwóch ludzi potęgą,
tak pragnacych miłości...
autor
Iwuś
Dodano: 2005-11-01 12:11:18
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.