Miłości ukojenie
Czemu nam nocy wciąż jest mało,
a gwiazdy tak pośpiesznie gasną.
Będzie nam tego brakowało,
przecież nie chcemy jeszcze zasnąć.
Jeszcze przed chwilą przytuleni,
kołysaliśmy sen nasz w parze.
Księżyc świtaniem chciał to zmienić,
pomieszać ciąg spisanych marzeń.
Lecz nie udało się w zamyśle,
przegonić uczuć ponaglenie.
Noc nam nadzieję swoją przyśle,
oraz miłości ukojenie.
Komentarze (1)
Tak w parzył kołysaniu razem miłości oby jednak było
ukojenie i możliwość podziwiania gwiazd.one gasną
znikają ale znacznej większości przez nadmiar
niepotrzebnego światła i zanieczyszczeń nieba.