Miłosna słodycz
Owijam swoje słowa w czekoladę
Najsłodszą byś delektował się nią
Smaruje usta miodem
Byś nie mógł oderwać się
Spojrzeniu dodaje ciepła
By rozgrzać Cię w mroźny dzień
Uśmiech mieszam z miłością
Byś czuł się po nim lepiej
Dotykam dłońmi Twojego policzka
Wtulam się w Ciebie jak w kołdrę
Zapominam o szarym zimnym dniu
Gdy już jesteś przy mnie
Tak blisko jak powietrze wokół mnie
Dobrze że jesteś!- całuje usta Twe
I przeobrażam się z larwy w motyla
Żyję na Ziemi dla chwil z Tobą!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.