Miłośniczka
Raz pewna miłośniczka beretu z mohera
stwierdziła, że już niebo się przed nią
otwiera.
Bo wpłaciła na radio i termalną wodę,
a przy kolejnej rencie kupi se dekoder.
I gdy z radosną wieścią biegła przez
podwórko
Bóg jej szepnął do ucha, „Rydzykujesz
córko”.
autor
staryhotel
Dodano: 2015-01-28 22:20:16
Ten wiersz przeczytano 1052 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Uśmiech zostawiam :)
Super, bardzo fajna gra słów.
:))
Ha,ha, ha świetny! Pozdrawiam
Super ale się udało, pozdrawiam:)
Bomiś, akurat ja Ciebie bym nie podejrzewała .... wiec
wyluzuj, czasami złośliwość rzeczy martwych sprawia
psikusy. Przepraszam autora za zaśmiecanie.
:))) hihi dobre. Przeczytałam ,, ryzykujesz
córko'')))))
super wiersz taki z polotem i humorem Pozdrawiam:)))
ha ha ha a to Ci się udało
Chciaż w zyciu takich osób to tragedia
Ledwo wiążą koniec z końcem ale ...
Pozdrawiam serdecznie
Dobre:)))
:)
bo mini:) Nie ma za co. Zdarzyło mi się dwa razy, że
oddałam głos i nie było go widać mimo komunikatu.
Pozdrawiam.
Policzyłem głosy, wszystkie się zgadzają, a że
anonimowe głosowanie, to nie wiem, który jest czyj:)
Przez tę chorobę moherową, to ja zostałem
wydziedziczony, wszystko poszło na Toruń, Licheń i
Pieniężno. Moja Cioteczka obdzieliła ich po równo, a
bratankom g..., dobra, nie będę smrodził.
Fajne masz te wiersze, zawsze takie "prawdziwe"
Pozdrawiam:)
to samo, możesz oddać tylko jeden głos - to na
prezydenta Komorowskiego zagłosuję:)
dodam, że wiersz w tonacji gorzko-zabawnej;
pozdrawiam:)
Świetne !!!!! bardzo prawdziwe
na poczcie wpłacała przede mną 370zł chore to mało
powiedziane:))