Milosny dylemat
To ja,kobieta na zakrecie
W swojego zycia zamecie
Czy wszystko sie skonczylo?
Tak dobrze kiedys bylo
Nie mamy juz zycia mocy
Potrzebujemy gdzies pomocy
Wszystko dziwnie sie uklada
Czy to milosci zaglada?
Mysli klebia sie i narastaja
Rozne wspomnienia zostaja
Dzis juz nie laczy nas wiele
Choc razem lozko sie sciele
Czy warto znowu cos zaczynac?
Moze obecny stan utrzymac?
Pustke w glowie tylko mam
I chwilowo w bezdechu trwam
Komentarze (1)
Za to wyznanie zostawiam głosik, bo Twoje serce o
miłość prosi. Życzę jej jak najwięcej i warto zawsze
coś zaczynać. Pozdrawiam:)