Miłosny standardzik
kolejna gratka z cyklu drugie oblicze
Jesteś mym natchnieniem,
kocham Ciebie szczerze,
do Ciebie należę.
Oto moje serce,
oddam bardzo chętnie,
w Twoje śliczne ręce.
Lubieżnie Cię pożądam,
tylko Tobie już się oddam,
więc żądaj ile chcesz i już nie obawiaj
się.
W snach widzę tylko Ciebie
w świetlistej koronie.
Z każdym dniem przybliżasz mnie ku sobie.
Zaglądnij w moje serce,
ono pisze tą piosenkę,
jest już Twoim więźniem.
i chcialbym wasze opinie czy powinienm pisac dalej erotyki czy wrocic do dawnego stylu (jeszce chyba cos do tego dopisze)
Komentarze (1)
Jest to miłość, lecz nie erotyk? Trochę formę bym
zmieniła np.: Jesteś mym natchnieniem,
kocham Ciebie szczerze,
bo do Ciebie należę.
A to moje serce, które
oddam bardzo chętnie,
w Twoje śliczne ręce.
i trochę może więcej metafor, a będzie o.key! :-)