MIŁY GEST /fraszka/
Kogucik dla kurki,
grzebnął ziarnko nóżką,
i zdobył tym gestem,
jej małe serduszko,
Ze szczęścia wielkiego,
głośno zagdakała,
lecz sama swe jajka,
wysiedzieć musiała..
Przepraszam za zamianę wiersza na fraszkę, ale jeszcze muszę coś przemyśleć. Pozdrawiam wszystkich.
Komentarze (15)
ach te koguty - ale mnie rozbawiłaś tą fraszką - super
- cieplutko pozdrawiam:)
A tam,a tam.Obserwowalam dzis taka scenke:kogut
chodzil po podworku,puszyl sie i
laskawie przyjmowal ziarenka od kurek-feministek.A
jaja pewnie pojda do inkubatora.
Swietna fraszka!!!!!+++++
Też miałbym chęć... tylko grzebnąć i mieć :)
Witaj,,super uśmiecham się,,serdecznie
pozdrawiam+++++++++
Przypomniał mi się stary kawał: dlaczego kogut dzióbie
kurę po głowie w czasie kopulacji? By jej wybić
alimenty z głowy;) A fraszka świetna:)
Świetna fraszka, pozdrawiam.
Ach ci mężczyźni:) :) :)
W przyrodzie nie ma sentymentów, zazwyczaj samica sama
wychowuje młode, choć oczywiście zdarzają się samce,
które wysiadują jaja lub noszą je ze
sobą.Ludzie-samce, zazwyczaj tylko noszą jaja, ale ich
nie wysiadują.Pozdrawiam@
Podpisuję się pod koemntarzem DoroteK :))) a fraszka
świetna, no iiiiii prawdziwa :)))
Pozdrawiam :)))
Małe cudeńko:) Pozdrawiam.
już wiem dlaczego lubię do Ciebie zaglądać...masz to
coś w sobie co człowieka rozwesela...przecież kogut
chodzi z kurą tylko dla jaj :))))
Pięknie! Kurki los niestety, podobny do losu kobiety!
Pozdrawiam!
Wesoło i sympatycznie:-) Pozdrawiam:-)
:-) ach te koguty... najpierw rozkochają a potem z
potomstwem zostawiają ;-) świetna fraszka :-)
Wiesz z tą szparką na noc robi się gorąco i troszkę
erotycznie. Jest wiosna. Postaw kropkę . W sumie
wiersz tematyczny oj tematyczny :)