Mimo to
To ty wiesz jaki będzie kolejny nasz
krok
To ty wiesz ile obaw i lęku w nas
i ciągle powtarzasz nie bój sie nie lękaj
się.
Jakże trudno nie bać się kiedy wokół ciemno
jest
Kiedy brak sił
kiedy brak nadziei
Kiedy tak wiele brak.......
Szczególnie Ciebie Panie brak
Mimo mych notorycznych braków, leków obaw
ciągle chcę wierzyć że nawet w tym braku a
może szczególnie w Nim jesteś obecny i
czuwasz
Przecież obiecałeś nie zostawię Cię i nie
opuszczę
Dziękuje za to że twoje ręce nie są
zakrótkie aby pomóc i przygarnąć
Dziękuje że twoje ucho nie jest przytępione
i słyszy wołanie
Dziękuje za twą niezmienność i za
niewyczerpane źródło miłości
Dziękuje
Mimo smutku bólu i wielu braków Twa miłość wciąż trwa musimy się nauczyć ją zauważać mimo..........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.