Minimki -homonimki cz. XII

Fajne bardzo.

Fraszki fajne dla mnie :)

fajnie Ci to wyszło Maciek:) pozdrawiam

Zajrzałam tu ponownie Maćku....u Ciebie wiele słów,
wielu odwiedzających, a plusików tak malutko...co
jest...czy tylko tu idzie o słowne utarczki czy o
uhonorowanie autora...smutne to...pozdrawiam Cię
Maćku...jutro też jest dzień...moja rada...NIE REAGUJ
NA PODPUCHY...są tacy tu...co w ten sposób
dowartościowują swoje ego...inaczej nie potrafią...

Maćku, przypominam tym, którzy być może nie pamiętają
(na co wskazuje niejedna sugestia zmiany).

Spotkała Cię za te homonimy (jak rozumiem zestaw
XII-ty, wcześniejszych prawie nie czytałem) dość ostra
krytyka.
Uważam, że niesłusznie. To nie jest łatwa rzecz
napisać coś absolutnie nowego, odkrywczego czy
niezwykle dowcipnego w tak trudnej dziedzinie, jak
homonim, fraszka czy aforyzm. Sam rzadko się tego
podejmuję, przy czym dla mnie absolutnym ograniczeniem
jest brak wulgaryzmów.
Mamy za sobą co najmniej kilkaset lat pisania po
polsku takich (przeważnie) krótkich, a treściwych
utworów, nie mówiąc o tych niepolskich.
Jeśli na Twoich 100 takich rzeczy uda Ci się napisać 1
lub 2 interesujące, to moim zdaniem będzie to sukces.
Dlatego trzeba próbować, może kiedyś będziesz
porównywany z Lecem czy Sztaudyngerem, nie mówiąc o
wcześniejszych klasykach?
Pozdrawiam

Januszu,
mnie chyba tego nie tłumaczysz ;-) ?

Homonim to homonim - mają być dwa identycznie brzmiące
słowa o różnych znaczeniach, na przykład:

do Broni! - do broni!
morze - może

Jeśli słowa nie są identycznie brzmiące, to już nie są
homonimami.

a można wiedzieć -dlaczego ?

Maćku wiem, gdybym nie kumała nic bym nie napisała,
jedynie pierwsze dwie linijki są ok, reszta do bani:)

misiaala -odpowiadam po kolei :
popieprzy to inaczej zepsuje
a nie może być przepieprzy bo to homonimy
te same wyrazy ale o innym znaczeniu -to homonimy
w gardle piecze zgaga
dodaj sałatki czyli młodej sałaty

a wystarczyło sprawdzić co to jest homonim ?
pozdrawiam serdecznie

Tymonku drogi
to taka gnojowica jak z nich jedna dziewica
nie przejmuj się ;-)
choć dzięki za solidarność męską
ściskam twoją dłoń

pozdrawiam miłe panie
przyjemnie było porozmawiać
choć wolę z moją panią bardziej
bo nie śmieje się ze wszystkiego jak
ta głupia do sera
i facetami się nie przechwala
bo ja jej wystarczę za wszystkich
Ewuniu i Halinko
pa ! bo Basia czeka

nie mam ochoty na wywody, ale niektóre kawałki bez
sensu, albo coś podsłyszane, ale źle sprecyzowane, np.

czy posoli czy popieprzy
każdy przepis popieprzy
powinno być w drugim wersie - przepieprzy

za tłuste pieczenie
w gardle pieczenie
...brak wyobraźni, po co powtarzać ten sam wyraz?
i czy w gardle piecze?...może częściowo, ale raczej
wątroba się odzywa

a do sałatki
dodaj sałatki
????
radziłabym jeszcze raz usiąść nad wypocinami,
najlepiej za kilka miesięcy albo lat...
bardzo słabej jakości całość

Macieju. Wylewanie gnojowicy do własnego obejścia to
nic przyjemnego, a już na pewno nic zabawnego. Wiem to
z doświadczenia, bom ja prosty rolnik. Jak mawia
sławna Maksyma Maksa od maksym z Maksymilianowa:

Bądź człowiekiem spokoju
I unikaj gnoju.

Maks to bystry chłop po dwóch zawałach i po ani
jednych studiach, ale wie co mówi (zwłaszcza po winie
co się na winie). Słuchaj rad mądrzejszych, bo w
gnojowicy utoniesz, którą sam sobie wlewasz do swojego
obejścia.

I ja żegnam, b homonimki mnie nie zatrzymują. Dowcip w
nich płaski, skojarzenia na poziomie podstawówki,
jednym słowem - kicha.