Minutki.......
....czekam by minutki zamieniły się w wieczność...
Minutki szczęścia wyrwane ze szpon
czasu
Mijają nieubłaganie
Są lepsze i gorsze
Pozostawiając bruzdy zmarszczek na
zamyślonym czole
Zaganiani w pętli życia
Zapatrzeni w dal przyszłości
Nie widzimy tych chwil radości
One tak cichutko przysiadają obok nas
Jak przechodzień w parku na ławce
Odpocznie i odejdzie
Nigdy nie dowiesz sie kim był
A wystarczyło tylko słowo
Jedno spojrzenie i uśmiech
Przytłoczony ciężarem życia
Zrywasz okowy monotonni
Zdzierasz maskę obojętności z umęczonej
twarzy
Chwytasz łapczywie powietrze do płuc
Jesteś wolny
Właśnie przysiadła się do Ciebie minutka
szczęścia
Szarzy przechodnie patrzą na ciebie
Nie rozumieją twego szczęścia
Zastanawiają sie skąd ta radosna twarz
A to twoja minutka szczęścia
To promyk słońca w pochmurny dzień
Chwila radości dzielona z kimś
Wpatrzone w siebie oczy
Tu nie trzeba żadnych słów...
Tristan350
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.