Miodne słońca
Frunie niby ptak
Żółta przepaść dana wspak
Na kształt zamków z gockich dni
Miodopłynna jak
Złotym wiekiem zwany rak
Skroś upadłych roście pni
W księżyc patrzy wprost
I nie ślepnie wonny zrost
Lecz zwierciadłem stawa się
Starodawnych cnót
U rogowych kwitnąc wrót
W lustrze tym praca wre
Krąży wokół trzmiel
Żuk kosmaty obrał cel
I bąk także ścieżkę zna
Kądy pszczeli rój
Co dębowy obsiadł słój
Bada pleśń, co zawdy trwa
Mlekiem tryska dwór
Spod powierzchni czarnych gór
Wpada w stawy winnych gron
Dobrowróżbnie grąd
Szumi - ten stateczny ląd -
Każdy się znajdzie człek
W alibi skrach
Sprawią się sądy w bzach
Oskarżenie napotka wnet krach
Szeleści już
Białą kartą woń róż
Ogniskiem wciąż
Płonie gaj
Tu, w Połądze, gdzie skaj
Promieniście rozchodzi się w świat
Jałoszką być
I podkowę z mgieł szyć
Oto jest wzór
W szaro-modrą sień
Wszedł Ludwiki Marii cień
I przedmurzem spichrze zwał
Chmury przerósł ul
Gdy był carem polski król
Przeszła sosna w siwy miał
Nici splotła dłoń
Łuskonośna zasię skroń
Ogon własny jęła ssać
Pawie pióra drżą
Kare konie raźno rżą
Błękit wraz z żółcią śni
Pucharu dno
Na nim kryje się tło
Stalagnatów, co raczą się lnem
Maski tańczą los
Drobnolistny ten trzos
Z trzech wyszedł sióstr
Triada ma szyk:
Strąk fasoli jak nikt
Umie śpiewać o wojsku wśród skał
Zei krąg wstał
Quetzalcoatl ją słał
Dynię też
Inkaski sznur
Wielobarwny to bór
Rydwan Słońca prowadzi cny smok
W nieznaną dal
Dźwięczy ciszą huk fal
Łez sinych, co
Przed siebie prą
Śnieżny wierch zapadł w toń
Modrych jabłek i w gruszek pstry groń
Smoliście lśni
Gęś trzygłowa, gdy śpi
I czuwa wkrzyw
Komentarze (2)
Bardzo pogodny dzień!
Wokół praca wre.:)
Pozdrawiam.:)
Ciekawy i z pomysłem. Pozdrawiam serdecznie :)