Mirabelki mi się zachciało
"Mirabelki mi się zachciało".
01.03.2021r. poniedziałek 10:11:00
Mirabelki mi się zachciało
I nie mogę w tej kwestii
Ani się ślimaczyć,
Ani być wolnym jak żółw lądowy.
Miłość jest jeszcze w ziarnku,
Ale może już trafia w żyzną glebę,
Może dotknięte zostaną te dłonie
I te usta.
Może narysuje się na jawie ów sen
I wydarzy się co się ma wydarzyć.
Może Mirabelka powie,
Że chce, że daje szansę,
By stać się rozkoszą dzień po dniu.
Przytuliłbym ją od razu
I do wspólnego tańca zaprosił.
Nie istotne jak ma na imię,
Ja wiem jak,
Ale i tak dla mnie jest Mirabelką.
Miło was widzieć :)
Komentarze (5)
Rozmarzony, fajny wiersz. :)
Pozdrawiam serdecznie Łukaszu :)
Życzę Ci tyle Mirabelek, że będziesz jadł, jadł, a
jeszcze i tak starczy na kompot i dżem...
Mirabelka z miłością kiełkować zaczęły,
cudowna wiosna im w tym na pewno pomoże,
obie do zabawy w życie razem ruszyły,
każda z nich jest bardzo oczekiwanym gościem.
Fajny wiersz Łukaszu, wiosna czyni cuda,
może tym razem prawdziwą miłość zdobyć Ci się uda.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Mirabelka ta ma smak miłości i niech w Twoim sercu
zagości ...
fajnie o kiełkującym uczuciu.