Miś
Raz do lekarza przyszedł miś
To mi się stało właśnie dziś
Noga mi spuchła, jak bania
Nie mogę stąpać, ani iść
Opowiedz, co ci się stało
I czy tak się stać musiało?
A ja postaram się sprawić
By już dłużej nie bolało
Szedłem, nie spiesząc się, lasem
Pod nosem nucąc coś, basem
Szukałem gniazda z pszczołami
Bo lubię miód pojeść czasem
Idę tak z głową do góry
Słońce gdzieś zaszło za chmury
I nagle padłem jak długi
Bo nie widziałem tej dziury
W nodze trzasnęło coś głucho
Ból przebiegł z pięty po ucho
Myślałem, że mi za chwilę
Z piersi wyskoczy serducho
Wrzucił mnie żubr na barana
I przyniósł prosto do pana
Gdyby nie on, to bym jeszcze
Czołgał się tutaj do rana
Dobrze, rzekł lekarz, pomogę
I zbadał misiowi nogę
Bandażem związał, dał leki
Nic więcej zrobić nie mogę
Zawsze patrz misiu pod nogi,
Udzielę takiej przestrogi
Byś znowu przez nieuwagę
Nie trafił pod moje progi
Na koniec powiem dosadnie
Dziś postąpiłeś nieładnie
I może to kara była
Pszczołom się miodu nie kradnie…
Komentarze (29)
milyena pierwsza te osy rozgryzła, Jej też dziękuję.
Ok. Zmieniłem na pszczoły. Jako dziecko w parku czasem
z kumplami natrafialismy na dziakie pszczoły, które
nazywalismy osami, stąd się wzięły w wierszu. Ale
faktycznie, osy miodu nie dają. Dzięki za czujność
"anna"
O rany- osy miodu nie dają tylko żadlą. (pszczoły i
trzmiele daja miód)
Bardzo ładnie dla dzieci.Pozdrawiam:)
Zajrzyj na mój sylabiczny abecedariusz pionowy p.t.
Alternatywa u progu życia
Pozdrawiam :)
Fajnie napisany : +
Fajny rymowany pomysł na bajeczkę Pozdrawiam
Serdecznie
Ciekawa budowa strof, taka Twoja, już rozpoznawalna :)
A komu wolno kraść?... Śliczna baja na dobranoc dla
dziadków, takich jak ja...Pozdrawiam. Miłego
wieczoru...
Ładna bajeczka:
Pozdrawiam :)
super...PanMiś (Arek) ma konkurencję+:) pozdrawiam
serdecznie
to znaczy trzeba spoglądać pod nogi mój misiu drogi...
W przyrodzie i w świecie zwierząt panują inne obyczaje
jak wśród ludzi. Ale wiersz ciekawy i z morałem, który
można przenieść do świata ludzi.
Pozdrawiam serdecznie.
Misio zawsze chadza swoimi sciezkami, z przyjemnoscia
agarom przeczytal raz jeszcze, pozdrawiam
tak to bywa gdy głowa bywa w chmurach i widać
łakomstwo nie popłaca
serdeczności:)