Miś Ksawery
Arkadiusz Łakomiak - Dudek
W zoo mieszkał miś Ksawery,
który posiadł złe maniery.
Nie lubiła go rodzina
i przyjaciół nigdy nie miał,
a dlaczego? Już wyjaśniam:
przy jedzeniu ciągle mlaskał,
siorbał, chlipał niczym prosię,
co rusz dłubał, w wielkim nosie,
a gdy kichał (proszę, wierzcie),
budził ludzi, w całym mieście.
Pchły miał chyba, bo się drapał,
niemożliwie głośno chrapał.
Jak przystało na świntucha,
wkładał pazur wciąż do ucha.
i choć nie był taki młody,
to panicznie bał się wody.
Co więc zrobić z miodożercą,
wy nie wiecie? A ja wiem co!
Trzeba obciąć mu pazury,
i nauczyć go kultury!
Komentarze (73)
oj, nie wiem czy bym się odważyła tego Misia
wychowywać ;-)
hi hi. Świetna zabawa.
Następny do kolekcji udany.
Pozdrawiam.
z tą kulturą to różnie bywa, ale uczymy się całe życie
:)
8×;)&8×:)
Ja też się cieszę Hermes. :)
Pozdrawiam i cieszę się Twoją obecnością bądźmy
Jednością;):):)
Szacunek!
A mama mówiła, w kulturze siła:)))
Odzyskałam głos, a z nieróbstwa zapuściłam pazurki:)
Arku, Ty wiesz:)))))))
Kichający ,jak dziś ja. Ale wiersze Twoje z
przyjemnością czytam .
Dobrego dnia .
Bardzo dobra bajka z morałem i pouczeniem...
Pozdrawiam ciepło :))
Wreszcie mogę napisać, że jak zawsze przeczytałam z
przyjemnością ten melodyjny, zabawny wiersz.
Dziękuję, że byłeś z nami, Arku:).
Pozdrawiam serdecznie i powiem tylko super super i
tyle.
Bardzo dziękujemy i czekamy na wiersze. Pozdrawiam
cieplutko.
PanieMisiu, zycze jak najwiecej pieknych wierszy dla
dzieci, spisanych Twoim piorem i serdecznie dziekuje!
:)